Wygraną swoje rozgrywki ligowe zakończyła druzyna LKS Rupniów. Po ospałej i bezbramkowej pierwszej połowie zawodnicy obu drużyn zafundowali kibicom ciekawszą drugą odsłonę strzelając w sumie cztery bramki...
więcej w rozwinięciu
To Laskovia lepiej i ciekawiej rozpoczęła mecz. Grali piłką, wysoko atakowali przeciwnika umiejętnie wybijając gospodarzy z rozgrywania piłki, zmuszając do grania długimi podaniami. K.Moskal od początku spotkania miał sporo pracy, broniąc kilka strzałów oraz przechwytując dogrywane piłki. Po jednym z rzutów rożnych zawodnik Laskovii uderzył glową z 10 m, ale przytomnie z linii bramkowej piłkę wybił T.Kita. W 25 minucie z rzutu wolnego uderzał A.Piwowarczyk i po jego strzale piłka odbiła się od poprzeczki. Po chwili K.Kita uderzał z dystansu, ale piłka minęła bramkę. LKS Rupniów najlepszą szansę na wyjscie na prowadzenie miał w 30 minucie, kiedy sędzia po faulu na K.Kicie podyktował rzut karny. Do piłki podszedł M.Nowak, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej odsłonie cała drużyna LKS grała znacznie lepiej, szybciej i agresywniej. Efekt przyszedł w 60 minucie, kiedy A.Piwowarczyk podał na 16 m do nadbiegającego M.Nowaka, który uderzył tuż przy słupku i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Nie minęły 3 minuty i było 2:0. A.Piowarczyk wystawił piłkę tym razem T.Biedroniowi, który technicznym strzałem podwyższył rezultat meczu. Goście po szybko straconych bramkach nieco opadli z sił czego konsekwencją była trzecia bramka. Z rzutu wolnego dośrodkował J.Czernek i ponownie T.Biedroń uderzył z powietrza, praktycznie rozstrzygając losy meczu. Jednak podobnie jak w Mordarce, miejscowi rozluźnili się po wysokim prowadzeniu. Na efekty nie trzeba było dlugo czekać. Najlpierw w sytuacji 'sam na sam' z K.Moskalem nie wykorzystał napastnik gości, pożniej po strzale z 16 m również bezbłędny był nasz bramkarz. W 80 minucie B.Czernek w polu karnym sfaulował przeciwnika i pewnym strzełem z jedenastu metrów rywale zmniejszają rozmiary porażki. Wynik mógł być wyższy, ale dogodnej sytuacji nie wykorzystał T.Kuc, który uderzając z 5 m trafił w bramkarza.
LKS Rupniów zakończył sezon na miejscu trzecim z dorobkiem 41 punktów. 13 razy wygrywaliśmy swoje mecze, 2 razy remisowaliśmy i siedmiokrotnie schodziliśmy jako przegrani.Do drugiego miejsca zabrakło niewiele, bo strzelona jedna bramka więcej w meczu z Dobrzanką Dobra. Rozgrywki zdominowali zawodnicy AKS Ujanowice, nie odnosząc żadnej porażki w całym sezonie. Z ligą żegna się Jaworzanka Jaworzna a do "A" klasy awansowały dwie drużytny: Orkan Niedźwiedź oraz Uran Łukowica.
Za tydzień mecz w rozrywkach o Puchar Polski. w II rundzie na szczeblu Limanowskiego Podokręgu zagramy na wyjeździe z Zenitem Kasinka Mała. Mecz zaplanowano na godzinę 17:00
LKS RUPNIÓW
3:1 (0:0)
LASKOVIA LASKOWA
Bramki: M.Nowak, T.Biedroń x2
Skład: K.Moskal, J.Czernek, T.Kita (J.Smorońśki), B.Czernek, Ł.Lizak, K.Kita, T.Kuc, M.Nowak, D.Szewczyk, A.Piwowarczyk, T.Biedroń (J.Wąsowicz)
2
