Nie udał się rewanż za zeszłoroczną porażke w Zalesiu drużynie LKS Rupniów. Mecz co prawda lepiej rozpoczęli goście i wyszli na prowadzenie, ale to miejscowi mieli korzystny wynik w drugiej połowie...
więcej w rozwinięciu
Ponownie z różnych przyczyn, na meczu nie mogło się zjawić kilku piłkarzy, którzy w ciągu sezonu rozgrywają regularnie swoje mecze. Dodatkowo na rozgrzewce urazu nabawił się bramkarz Kamil Moskal, tak więc na ławce rezerwowych zasiadł tylko jeden zawodnik.
Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy po strzale z 16 objęli prowadzenie. Piłka przeszła 'po palcach' Szymona Nowaka i wpadła do siatki. I poza rzutem wolnym, który wybronił Nasz bramkarz, to wszystko czym zagroziła Zalesianka w pierwszej części.
LKS natomiast stworzył sobie kilka wręcz stuprocentowych okazji do zdobycia bramki. Swoje okazje mieli: A.Piwowarczyk, T.Biedroń, T.Kuc oraz M.Nowak. Ten ostatni po strzale z dystansu trafił w spojenie słupka z poprzeczką bramki przyjezdnych. Do wyrównania po pięknym strzale doprowadził nowo pozyskany zawodnik Daniel Szewczyk. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Druga odsłona to także ataki gospodarzy. Już po wznowieniu gry T.Biedroń zmarnował dogodną okazję. Z rzutu wolnego uderzał D.Szewczyk, którego strzał szczęśliwie wybronił bramkarz. Drużyna z Zalesia grała to, do czego przyzwyczajona jest grać na swoim boisku czyli wybijanie przez stoperów długich piłek w przód licząc na wygranie fizycznej walki z obrońcami. W 60 min. w polu karnym faulowany jest A.Piwowarczyk i sędzia dyktuje rzut karny. Sędzia nie pokazuje atakującemu nawet żółtej kartki, która byłaby już drugą dla tego zawodnika w tym meczu. (Sytuacja do oceny umieszczona jest w skrócie meczu). Jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił M.Nowak i wyprowadził miejscowych na prowadzenie. Po stracie bramki Zalesianka groźniej atakowała. Po jednej z akcji w polu karnym sfaulowany zostaje jeden z zawodników i sędzia podyktował drugi rzut karny w meczu. Niestety Sz.Nowak nie wybronił tego strzału i w meczu ponownie był remis. Chwilę później po rzucie rożnym najwyżej do piłki wyskakuje zawodnik przyjezdnych i podwyższa na 2:3. Mimo naporów gospodarzy na bramkę Zalesianki, goście skutecznie się bronili i 'dowiezli' wynik do końca.
Drużynie z Zalesia gratulujemy wygranej niejmniej jednak czujemy lekki niedosyt po tym meczu. Swój mecz przegrała także Dobrzanka Dobra czyli Nasz bezpośredni rywal w walce o drugie miejsce. Na punkt zbliżyła się także Laskovia. Będzie bardzo ciekawie w końcówce tego sezonu.
Następny mecz to wyjazd na potyczkę z Witowem Mszana Górna. Spotkanie zaplanowano na godzinę 16:00.
Więcej szczegółowych informacji można uzyskać pod adresem:
https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/rupniow,zalesianka-zalesie,1022049.html
Skrót spotkania:
https://www.youtube.com/watch?v=M_Wogb1gQ1g
LKS RUPNIÓW
2:3 (1:1)
ZALESIANKA ZALESIE
Bramki: D.Szewczyk, M.Nowak
Skład: Sz.Nowak, J.Czernek, T.Kita, K.Kita, T.Kuc, M.Opach (J.Wąsowicz), J.Smoroński, M.Nowak, D.Szewczyk, A.Piwowarczyk, T.Biedroń
Zachęcamy do like'owania Nas na Facebooku: https://www.facebook.com/rupniow
2
